Aktywność fizyczna
W walce z cellulitem skuteczne są dwa rodzaje ćwiczeń.
Ogólnorozwojowe, które w równym stopniu angażują więcej niż jedną partię mięśni (zaliczamy do nich np. jogging, aerobik, taniec, jazda na rowerze, rolkach, długie spacery czy łyżwy w okresie zimowym) oraz ćwiczenia na te partie ciała, które dotknięte są cellulitem. Ze względu na to, że cellulit dotyka głównie takich rejonów ciała jak uda czy pośladki, wykonywanie przysiadów czy wypadów, wzmocni nasze mięśnie, a co za tym idzie przyczyni się do szybszego i skuteczniejszego spalania tkanki tłuszczowej oraz poprawi przepływ krwi i limfy. Jeszcze lepsze skutki dają nam ćwiczenia z obciążeniem. Maszyny na siłowni, a przede wszystkim przysiady z obciążeniem, na pewno przyniosą nam bardzo dobre rezultaty. Przy treningu siłowym warto włączyć więcej białka do diety.
Jeśli nie macie czasu lub funduszy na siłownię, albo po prostu danego dnia nie macie ochoty na wychodzenie z domu, zastosujcie ćwiczenia izometryczne. W czasie oglądania filmu, gotowania czy siedzenia za biurkiem, napinajcie mięśnie pośladków. Możecie też zakupić tzw. Motylka, jeśli np. zależy wam na udach.
Trzy razy w tygodniu (przynajmniej 30 minut) aktywności fizycznej poprawi nie tylko wasze samopoczucie, ale i wygląd.
Odpowiednia dieta
Oto zalecenia dietetyczne, które powinny znaleźć się w planie żywieniowym każdej kobiety walczącej z cellulitem:
Kwasy omega-3 – odpowiadają za regulację gospodarki tłuszczowej. Znajdziecie je w orzechach, olejach roślinnych i rybach. Dodatkowo kwasy te mają działanie przeciwmiażdżycowe.
Białko – obecne w przetworach mlecznych i białym mięsie. Pomocne w spalaniu tłuszczów.
Błonnik – spożywanie suszonych owoców czy pieczywa pełnoziarnistego ograniczy przyswajanie przez nasz organizm tłuszczów, a dodatkowo wydali z naszego organizmu niechciane toksyny.
Warzywa i owoce – mają nieoceniony wpływ na naszą skórę. Jako źródło witamin, składników mineralnych i antyoksydantów pozwolą wam być pięknymi i zdrowymi jednocześnie
Woda mineralna niegazowana (najlepiej z małą ilością sodu) – odpowiada za transport substancji odżywczych w naszym organizmie. To dzięki niej nasz organizm się oczyszcza. Często kobiety mylnie interpretują przyczyny powstawania celullitu, sądząc, że zbyt duża ilość wody wpływa na nie niekorzystnie, powodując obrzęki. Nic bardziej mylnego. Gdy jest jej za mało, szkodliwe produkty przemiany materii pozostają w organizmie, powodując pomarańczową skórkę. Pijcie zatem od 2 do 2,5 l wody dziennie, najlepiej małymi łyczkami. Możecie dodać do niej listki mięty lub plasterki cytryny. Nie czekajcie, aż poczujecie pragnienie. Wodę popijajcie między posiłkami, albo w przerwie między ćwiczeniami. Jeśli macie problem z wyrobieniem w sobie nawyku do regularnego picia wody, postawcie przed sobą pełną szklankę i popijajcie. Gdy tylko zobaczycie, że szklanka jest pusta, uzupełnijcie ją. Dobrym rozwiązaniem są także herbatki ziołowe lub zielone, które oczyszczają nasz organizm.
Ponadto:
– Źródło potasu, czyli pomidory, świeżo wyciskane soki warzywne i owocowe czy zielona sałata pomogą pozbyć się z naszego organizmu nadmiaru wody.
– Natka pietruszki, ananas, seler, arbuz, czereśnie czy truskawki ułatwią pozbycie się nadmiaru sodu i toksyn.
Ostatni artykuł już niebawem. A w nim. Czego unikać oraz fakty i mity na temat cellulitu. Zapraszamy.